Wiem, że trudno to stwierdzić, oglądając moje stylizacje na blogu, ale bardzo lubię sukienki. Niestety jakoś się ostatnio składa, że ilość sukienek ready-to-wear w mojej szafie maleje. Nowe przybywają (głównie z sh), ale czekają na przeróbki.
Wzdycham często do zarowskich/mangowskich/itp. sukienek, ale tłumaczę sobie bardzo rozsądnie, że jeśli spotkam jakąś wielbicielkę tej samej sukienki w tejże sukience na pasach albo na przystanku (i nie daj Boże, będzie wyglądała lepiej ode mnie), spłonię się ze wstydu i sukienka przestanie mi się podobać. To mnie skutecznie odstrasza od zakupu. Identyczną torebkę albo buty mogę przeboleć, ale sukienki- never ever!
18.05.2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
świetna sukienka...ahhh :)
OdpowiedzUsuńBez przesady, chyba nie piszesz serio:)
OdpowiedzUsuńprzepiekna jest
OdpowiedzUsuńno tragedii by nie było, gdybym spotkała dziewczynę w tej samej sukience, ale fakt faktem- nie lubię takich sytuacji. to dotyczy też kurtek. Kurtka albo sukienka robią cały look.
OdpowiedzUsuńsukienkę to masz świetną :)
OdpowiedzUsuńsukienka jest świetna, a mogłabym wiedzieć ile buty kosztują, bo chyba się na nie skusze :D
OdpowiedzUsuńFajowa sukienka, stylizacja świetka- w całości super!
OdpowiedzUsuńSukienka prześwietna. Ale uważam ,że powinnaś zrzucić t-shirt i pokazać ramiona ;-)
OdpowiedzUsuńA buty też takie mam , tylko,że różowe ;))))
Superfrajer: buty kosztują 99zł. jak na taka cenę, są moim zdaniem naprawdę fajne.
OdpowiedzUsuńZulka: chętnie zrzuciłabym t-shirt i legginsy, ale jeszcze nie jestem gotowa psychicznie do takiego obnażania się;) stopniowo przestawiam się na pełnię lata;)
Przepiekna ta sukienka! I swietnie wyglada z bialym tshirtem pod spodem:)
OdpowiedzUsuńsukienka z tych co kocham!
OdpowiedzUsuń