Wiem, że wiele osób nie przepada za tą tkaniną i kojarzy ją głównie z męskimi marynarkami i brzydko przetartymi spodniami o niemodnym fasonie, ale ja mam sentyment do sztruksu. Jako dziecko byłam dumną posiadaczką kilku sukienek i spódnic wyczarowanych z ciuchów Mamy z lat siedemdziesiątych. W czasach studenckich nosiłam sztruksową torbę i ciągle ktoś pytał mnie, gdzie ją kupiłam, a w sklepie z tkaninami, do którego często zaglądałam, zawsze leżało mnóstwo belek sztruksu w pięknych kolorach. Kiedy ostatnio pojawiło się w sklepach trochę spodni rurek, marchewek i szortów z tego materiału właśnie, koniecznie chciałam takie zakupić. Niestety są one bezlitosne dla mojej figury, poprzestałam więc skromnie, jak za dawnych lat, na sztruksowej spódnicy.
Quelles sont les réglementations de la parapharmacie ?
3 godziny temu
Podoba mi się to zestawienie kolorystyczne, jeszcze takiego nie widziałam :) Duży plus za bluzeczkę!!!
OdpowiedzUsuńUrocze te zdjęcia, zwłaszcza drugie :) Koszula jest boska :)
OdpowiedzUsuńdobrze skrojony sztruks wcale nie kojarzy się z kiepskimi rzeczami. spódnicę masz przepiękną, będzie idealna na mrozy. :)
OdpowiedzUsuńDLa mnie zestaw idealny na jesień:) A koszula jest po prostu cudna!
OdpowiedzUsuńpiekna spódnica
OdpowiedzUsuńTorba i koszula to moje faworyty! Ślicznie wyszłaś na zdjęciach!
OdpowiedzUsuńspodnice bym ciut skrocila, po za tym to niezly pomysl... juz dawno nie widzialam nic uszytego z Sztruksu
OdpowiedzUsuńhttp://sylwianadwoje.blogspot.com/
Wspaniała stylizacja, przypominasz mi Paulinę z Top Model ;)
OdpowiedzUsuńja miałam ulubione czarne rurki, które zostały zrobione z wieeelkich sztruksowych dzwonów z ostro turkusowym klinem. Chwilę w nich pochodziłam po tym stały się ulubionymi rurkami. I umarły śmiercią tragiczną, w momencie kiedy w centrum miasta wsiadałam do samochodu, aby przejechać kilkadziesiąt metrów do fryzjera. Nogawka rozdarła się od tyłka... Całe szczęście, że właśnie wracałam z sh i miałam co przebrać bo wstyd byłby niemały ;)
OdpowiedzUsuńOczarował mnie Twój blog <3 już dawno nie odkryłam nic tak ciekawego w polskiej blogosferze !
OdpowiedzUsuńpiękne zestawienie kolorów i super zdjącia
OdpowiedzUsuńPanna S: kiedy ją kupiłam, planowałam ją skrócić, ale z braku czasu tego nie zrobiłam. taka długość też mi się podoba.
OdpowiedzUsuńageofvintage: dziękuję:)bardzo mi miło:)
no-baa: ja takie akcje miałam dwa razy z ulubionymi dżinsami:)na szczęście wtedy też miałam pod ręką coś na przebranie.
Jak przeczytalam 'sztruks' to pomyslalam ze napewno mi sie nie spodoba, a jednak! Swietnie to wyglada:)
OdpowiedzUsuńJak dawno mnie tu u Ciebie nie było. Przejrzałam sobie zaległe posty, masz świetny styl. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńprzepiękna spódnica!!! uwielbiam takie, bardzo zazdroszcze hehee ;)
OdpowiedzUsuńSpódnica jest świetna - szczególnie z paskiem!!!
OdpowiedzUsuńpiękna koszula *.*
OdpowiedzUsuńmnie sztruks kojarzy się głównie z kiepsko układającymi się spodniami ;)
ale też mam jedną brązową sztruksową spódnicę i jakoś nie mogę się z nią rozstać :D
Wczoraj na wyprzedażach upolowałam sobie właśnie długą tuniko - koszulę ze sztruksu jest super ;)
OdpowiedzUsuń