Zamarzyła mi się minimalistyczna sukienka w chanelowskim tweedzie. Od razu wiedziałam, że taka tkanina to nie na moje marne umiejętności krawieckie. Mogę się więc jedynie pochwalić pomysłem, bo wykonanie zawdzięczam koleżance. Ze wstydem muszę przyznać, że moja maszyna do szycia stoi gdzieś w kącie zakurzona i porzucona- czeka na lepsze czasy i moją mobilizację. Wyrzutem sumienia jest też sterta tkanin w szafie i wymowne spojrzenia M. pod tytułem "czy te szmatki można już wyrzucić?". Uroczyście oświadczam, że nie można, bo zamierzam odkurzyć maszynę i nie zawaham się jej użyć:)
Quelles sont les réglementations de la parapharmacie ?
5 godzin temu
CUDOWNA! Od razu widać, że jest bardzo dobrze uszyta, bo leży świetnie.
OdpowiedzUsuńA gdzie zaopatrujesz się w tkaniny?
Brawa dla koleżanki,bo sukienka jest piękna! dla mnie ubrania szyte na miarę to synonim swego rodzaju luksusu:) no i czekam na Twoje DIY!
OdpowiedzUsuńprojekt naprawdę dobry i faktycznie brawa dla koleżanki:)
OdpowiedzUsuńNo sukienka piękna. Brawa dla Ciebie za pomysł, i dla koleżanki za wykonanie.
OdpowiedzUsuńNo i czekam na Twoje dzieła :)
Śliczna! :)
OdpowiedzUsuńDzięki, Dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńJ.Z.: we Wrocławiu jest taki sklep na Zielińskiego (może kojarzysz?) z bardzo tanimi tkaninami. można znaleźć coś fajnego naprawdę za grosze.
Dzięki za informację! Muszę tam zajrzeć, bo poszukuję bawełnianej/lnianej tkaniny na wiosenno-letnią sukienkę.
OdpowiedzUsuńKoleżanka świetnie się spisała, sukienka ma ten klimat i pasuje do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńsukienka bardzo elegancka i piekny ma fason! super podkresla twoja figurke!
OdpowiedzUsuńboska! piękna! ja też chcę taką:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna, klasyczna, pozazdrościć koleżance umiejętności :)
OdpowiedzUsuńno i czekam na Twoje dzieła!
o kurcze, sukienka jest piekna! pogratulowac pomyslu, ale kolezance reki
OdpowiedzUsuńŻe też ja nie mam koleżanki tak pomocnej:)Zachwyt nad sukienką!
OdpowiedzUsuńLumpexoHoliczka: jako dziecko, a później nastolatka większość ubrań miałam szytych przez babcię. Moja mama też zawsze szyła na miarę, bo chciała mieć coś oryginalnego. teraz bardzo rozleniwiły mnie sieciówki i rzadko zdarza mi się coś szyć:(
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńod razu skojarzylo mi sie z CHANEL i dobrze jak sie okazalo
CLASSY&GLAM!
świetna, świetna sukienka
OdpowiedzUsuńCudna!!!
OdpowiedzUsuńCudowna klasyka!
OdpowiedzUsuńPiękna sukienka!
OdpowiedzUsuńŚliczna ta sukienka.Bardzo mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńWow! Genialna sukienka. I bardzo podobają mi się twoje włosy na tych zdjęciach, chyba zrobię sobie grzywkę:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sukienka, o przepięknym kroju, cudnie na Tobie leżąca! Brawa dla Ciebie za projekt i brawa dla koleżanki za wykonanie! Świetna robota :D
OdpowiedzUsuńCUDNA!!! Super w niej wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńGenialna sukienka!!!!!Gratuluję pomysłu...Jesteś dla mnie wielką inspiracją!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)) nie spodziewałam się, że tak się Wam spodoba:)
OdpowiedzUsuńadchen: grzywka to fajna sprawa, ale rośnie w zastraszającym tempie:(
Sliczna sukienka i swietnie Ci w niej! Cudne buty<3
OdpowiedzUsuńsukienka rewelacyjna! :)
OdpowiedzUsuńkapitalna sukienka!
OdpowiedzUsuńach, u Ciebie spojrzenia M, u mnie spojrzenia D. :DD a ciuchy kotłują się w pudłach i reklamowkach ;/
nie jest w moim stylu, ale w Twoim jak najbardziej, dałabym jeszcze troszkę szersze ramiona, ale to tylko tak moim okiem :)
OdpowiedzUsuńSukienka wygląda świetnie na tobie
OdpowiedzUsuńSukienka - cudo. :) Broszka dodaje jej uroku.
OdpowiedzUsuńZegarek zaś wg mnie w ogóle nie pasuje. :P
Tenebris: zegarek miał przełamywać całość, żeby było nowocześniej i ciekawiej. wiem, że jest z innej bajki, ale lubię mieszać różne style.
OdpowiedzUsuń