Wierzcie lub nie, ale takie nagromadzenie kokardek nie było zamierzone. Zgrały się całkiem przypadkowo na t-shircie, spodniach, kardiganie i butach. Celowo natomiast założyłam bardzo niezimowe marchewki. Zimową porą sprawdzają się noszone z grubymi, zrolowanymi skarpetami. Bardzo podobają mi się też w takiej albo takich wersjach. Przetestuję, jak wyjrzy słońce i na termometrze przybędzie kilka stopni ciepła. Póki zima mrozi i grozi, komin i ciepłe skarpety to moje niezbędniki.
1.02.2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przyjemnie się patrzy:)
OdpowiedzUsuńjakie cudowne kolorowe tło :) podoba mi się bardzo ten krój spodni, jednak niestety sama nie czuję się w nich dobrze :(
OdpowiedzUsuńwww.kot-wariat.blogspot.com
Podoba mi się ;) Fajny zegarek:)
OdpowiedzUsuńtop - cudeńko, a broszka jest wprost przeurocza. :)
OdpowiedzUsuńFajna bluzka i broszka :)
OdpowiedzUsuńMiły kokardowy look! Broszka i buty są świetne, a spodnie - cudne:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie,komin dodaje "to coś " całości
OdpowiedzUsuńŁadnie, a buty genialne! Podoba mi sie
OdpowiedzUsuńale jesteś śliczna. masz szuperowe włosy, moje nigdy nie chcą tak dobrze wyglądać.
OdpowiedzUsuńbuty i spodnie to idealne połączenie, przyjemny kominowy akcent kolorystyczny.
Dziękuję za miłe słowa:)
OdpowiedzUsuńElthonJohn: moje włosy zawsze chcą tak wyglądać, nawet jeśli ja chcę zupełnie innej fryzury. trudno je poskromić.
Komin ożywia całe zestawienie:) Całość wygląda naprawdę uroczo.
OdpowiedzUsuńfajny, causalowy zestaw;)
OdpowiedzUsuńkokardy są super, ale dla mnie buty wygrywają :D
fajny świeży zestaw... podoba mi się Twoja fryzura...
OdpowiedzUsuńświetny zestaw - jest prosty, a zarazem kobiecy. podobają mi się bardzo twoje gatki oraz broszka - jest urocza.
OdpowiedzUsuń