Zmiana fryzury pod koniec roku staje się już chyba moim zwyczajem. W grudniu 2008 przeprowadziłam radykalne cięcie- po raz pierwszy obcięłam włosy na krótko, na pożegnanie 2009- też ostre cięcie, ale tym razem tylko grzywki. To taki sposób na wejście w nowy rok z nową energią i pozytywnym nastawieniem (dodam, że nie lubię wizyt u fryzjera i po każdej zazwyczaj płaczę, bo zawsze coś mi nie pasuje; do nowych włosów przyzwyczajam się po dwóch dniach).
Wiem, że na zdjęciach niewiele widać, a ich jakość pozostawia sporo do życzenia, ale robione były na 2 min przed wyjściem na imprezę sylwestrową.
A w Nowym Roku życzę sobie i Wam (jeśli tylko tego właśnie Wam brakuje) konsekwencji, więcej pewności siebie, odwagi i odrobiny szczęścia przy realizacji celów i marzeń, bo nie wszystko można sobie wypracować.
Wiem, że na zdjęciach niewiele widać, a ich jakość pozostawia sporo do życzenia, ale robione były na 2 min przed wyjściem na imprezę sylwestrową.
A w Nowym Roku życzę sobie i Wam (jeśli tylko tego właśnie Wam brakuje) konsekwencji, więcej pewności siebie, odwagi i odrobiny szczęścia przy realizacji celów i marzeń, bo nie wszystko można sobie wypracować.
wyglądasz niesamowicie.
OdpowiedzUsuństrasznie podoba mi się twoja koronkowa bluzka i tulipanowa spódniczka! ma piękny kolor :):)
wszystkiego najlepszego w nowym roku :):)
z grzywką wyglądasz baaardzo ciekawie, rzekłabym wręcz, że ciekawiej niż przed cięciem. :)
OdpowiedzUsuńbadzo podobnie kolorystycznie byłam ubrana też na sylwestrze;)
OdpowiedzUsuńbardo fajny i modny look! te kolory pasują do Ciebie, a koronkowa bluzka to mój faworyt w tym zestawie:)
OdpowiedzUsuńBluzki zazdroszczę. Fajnie wyglądasz w grzywce- pasuje Ci :)
OdpowiedzUsuńz grzywką rewelka :) spódniczka śliczna:)
OdpowiedzUsuńta bajeczna spódnica... <3 i połączona w dodatku z koronką. No idealnie!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor spódniczki i świetna bluzka! Podoba mi się też bransoletka, o ile mnie wzrok nie myli nabijana jakimiś sreberkami, nie? W nowej fryzurze Ci do twarzy. Ja też na ogół płaczę po wyjściu od fryzjera. A największy ryk był po tym jak fryzjerka zrobiła mi zupełnie nową fryzurę, którą z perspektywy czasu teraz oceniam jako jedną z najlepszych jakie miałam :P
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz z grzywką ;D Ta spódnica jest cudowna
OdpowiedzUsuńŚwietna spódniczka.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci w nowej fryzurze.
Super spudniczka, kolor na topie.
OdpowiedzUsuńAch!! Pięknie Ci w tej fryzurze, no i outficie oczywiście :-)))
OdpowiedzUsuńMi się Twoja fryzura bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńSliczna ta spodniczka:) ogolnie caly zestaw bardzoo w moim stylu:0 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBraw, super zmiana. look sylwestrowy świetny - lubię takie koronki!
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyglądasz,spódniczka ma piękny kolor. wszystkiego dobrego w nowym roku!!!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz!!
OdpowiedzUsuńZestaw śliczny:) a kobaltowa spódnica genialna!!
OdpowiedzUsuń