Czy sporządzaliście kiedyś ewidencję zasobów swojej szafy? Ja czasami przy gruntownych porządkach próbowałam, ale zawartość często się zmienia, więc szybko gubiłam się w rachunkach. W zliczanie torebek zaprezentowanych na moim blogu bawiła się Sylwia. Naliczyła ich aż 25. Ta poniżej jest więc 26-sta. Zdziwiłam się szczerze, tym bardziej, że w czeluściach mojej szafy znalazłoby się jeszcze kilkanaście, które zaszczytu wystąpienia na blogu na razie nie dostąpiły. Podliczenia pasków, kolczyków, bransolet, wisiorów, apaszek i szalików nawet nie próbuję się podjąć. Oczywiście nie chodzi o ilość- to sprawa drugorzędna. Muszę jednak przyznać, że z akcesoriami jest jak z butami- zawsze jest ich za mało. Pięknie odmieniają strój i podkreślają osobowość:-)
16.11.2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wow, ta torebka, cudowna jest :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się wszystkie elementy tego ubioru :)
OdpowiedzUsuńBransoletki są przepiękne. Podoba mi się pasiasta bluzeczka, musze sobie sprawić coś takiego. Całość jak zwykle mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńA co do liczenia: małżonek mi liczył ostatnio buty, ja sama próbowałam torebki policzyć, wszystko przez te porządki!
fajnie wszystko połączone ;]
OdpowiedzUsuńŚwietna ta torebka :D I bransoletki!
OdpowiedzUsuńWidzę, że też jesteś fanką chabrowego koloru, ten sweterek jest najlepszy :)
OdpowiedzUsuńprzepikenie wygladasz chodze i chodze za taka koszulka :)
OdpowiedzUsuńNa maxa fajna stylizacja! bransolety + basek - całość super!!! Pojechałaś z koksem! Gratulacje
OdpowiedzUsuńPrześliczna torebeczka :)
OdpowiedzUsuńświetny outfit, wszystko mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńcoole tasche und die hose gefällt mir auch sehr gut
OdpowiedzUsuńdie tasche ist super!
OdpowiedzUsuń