Tęsknię za słońcem, suchymi chodnikami, brakiem kałuż... Nie chcę nosić ciągle parasola, chodzić w jedynej parze butów nadającej się na deszcz, uważać, żeby nie ochlapał mnie przejeżdżający samochód.... Gdzie podziało się lato?!
Japonki i sukienki na ramiączkach wystąpią chyba dopiero na urlopie w ciepłych krajach:/ Dzisiaj przed wyjściem z domu znowu musiałam się przebierać, bo nagle lunął deszcz i należało zmienić koncepcję na bardziej deszczoodporną. Wyszedł taki miszmasz rzeczy, które niedawno kupiłam.
Spodnie w sam raz na ulewę, bo nogawki się nie moczą;) Do takiego asymetrycznego swetra przymierzałam się już od dawna, ale dopiero przecena sprawiła, że się w nim zakochałam. Cena czyni cuda:), a deszcz robi z moimi włosami, co mu się podoba:/
28.06.2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajny ten sweter:D Gdyby był czrwony,mogłabym sie skusić:>
OdpowiedzUsuńPodoba mi się t-shirt :)
OdpowiedzUsuńTaak cena czyni cuda ;) spodnie są świetne
OdpowiedzUsuńfajny zestaw
OdpowiedzUsuńładny ten sweterek ;-))
OdpowiedzUsuńNice outfit. I really like the sweter and the bag.
OdpowiedzUsuń:*
Świetny zestaw - prosty, codzienny, elegancki. Super :)
OdpowiedzUsuńBluzka jest piękna! :)
OdpowiedzUsuńMasz świetny styl.Nie lubię spodni za kolano, ale uwielbiam Twoje zielone buty i ten blezer beżowy z tego posta.
OdpowiedzUsuńhttp://rags-na-rock.blogspot.com
bronx git :)
OdpowiedzUsuńcudny ten sweter;)! Chyba musze na taki zapolowac;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie:
http://jeadorefashion.blogspot.com
dziękuje
OdpowiedzUsuńsuper koszulka
Ładnie Ci w tych kolorach! Świetna bluzka:)))
OdpowiedzUsuńGenialne,niezwykle uniwersalne swetrzysko... w dodatku przecenione... ACH;)
OdpowiedzUsuńooooo śliczne spodnie! strasznie mi sie spodobaly! ta dlugosc i wykonczenie noagwki na dole, doskonale wygladasz :) ogolnie i koszulka i sweter mi sie podoba... ah:)
OdpowiedzUsuńjesteś jedną z niewielu osób, które potrafią sprawić, że spodnie długości 7/8 mi się podobają (dla mnie to lada wyczyn) ;D
OdpowiedzUsuńTaaak, miłość (nie) zna cenę ;D