Nawet przy pisaniu bloga daje o sobie znać moje niezdecydowanie. Okropna cecha. Na czym by się tu skupić....? Z każdym elementem mojego stroju wiąże się jakaś historia, dlatego tak trudno wybrać główny wątek.
Najważniejszy dla mnie jest chyba jednak kolor. Kiedyś zestawienie granatowego i czarnego było nie do pomyślenia, teraz bardzo je lubię. Za to kocham współczesną modę: wszystko do wszystkiego pasuje i można szaleć do woli:)
bluzka- outlet ? (że jedwabna to napisali na metce, ale jaka marka- to już nie wspomnieli)
spódniczka- outlet Vero Moda
buty- Prima Moda
torebka- sh
bransoletka- H&M
łańcuszek- prezent od M.
Remède contre quoi ?
3 godziny temu
Buty sa super rewelacyjne! Tunika tez, ma piekny kolor i ten hafcik no i do tego jedwabna kurcze chyba nigdy nie mialam nic jedwabnego ;P
OdpowiedzUsuńswietnie wyglada takie polaczenie kolorow.. :) przepiekna ta bluzka
OdpowiedzUsuńfajnie:) podoba mi się, że obie rzeczy są takie bufiasto-falbaniasto-marszczone
OdpowiedzUsuńspódnica i bluzka super!!! podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńśliczna bluzka. :)
OdpowiedzUsuń